Komentarze: 6
Jest mi zle, trzecia samotna noc z rzedu. Nie potrafie spac, siedze w necie, gadam z jakimis oszolomami, a jak trafia sie w koncu ktos mily, to potraktowalam go jak oszoloma. Zle mi teraz na duszy i nawet przeprosic nie moge, bo nie wiem nawet jak go znalezc...