gru 21 2002

sen


Komentarze: 2

Juz dawno nic mi sie nie snilo, a dzis w nocy mialam tak bardzo wyrazisty sen, sen ktory zapamietalam i ktory bladzi mi po myslach do teraz... 

Snilo mi sie, ze kocham sie z jakims obcym mezczyzna, obcym ale ze swiadomoscia, ze jednak skads go znam. Potem kapalismy sie w cieplym morzu, tuz przy brzegu, ale fale byly tak ogromne, iz mimo, ze nie chcielismy sie oddalac, wynosily nas coraz bardziej w glab morza, dalej i dalej....

W tym snie czulam cieplo wody, jej wilgoc, widzialam jej kolor, woda byla metna i szaro niebieska. Wielka fala wynosila mnie na jej grzbiet, a woda zalewala lekko usta. Plynac myslalam, czy uda mi sie dotrzec do brzegu, czulam lekkie zmeczenie rak....

Moze powinnam sobie sennik kupic :-)

dont : :
karotka
21 grudnia 2002, 19:27
ja niewiem co za demoralizacja panuje na tym swiecie, ze ludziom sie sni tylko sex;) podoba mi sie twoj opis: 1/4 kochanie sie 3/4 morze:)
women
21 grudnia 2002, 18:44
w internecie jest kilka fajnych senników! a mnie się już dawno nic nie śniło... :o(

Dodaj komentarz